Straż miejska sprawdzi, czy palimy suchym drewnem w piecu

A co z tymi którzy mając możliwość podłączenia się do kanalizacji tego nie zrobili?. Może jakieś kontrole by się przydały

na tetmajera zawsze wali siarą na wysokości chodnika, polecam się tym problemem zająć. Po kolorze dymu od razu widać z którego to domu, i tak rok w rok bez zmian...

Jak będą sprawdzali w takim tempie jak spacerują po Rabce to im trochę zejdzie

Jeszcze trzeba sprawdzić papier, ten no wiecie, bo jego wilgotność to już jest- w ogóle nie do przyjęcia, tam to dopiero mogą pojawić się gaaazy!

Debile !!kto pali mokrym drewnem.

Straż Miejska na Pkp , na teren Rabki co ludzie tam widzicie gdyby nie ochrona to co tam by się działo ale od czego jest Straż gdzie oni są za co biorą kasę czy to nie oni powinni zająć się miastem ?

pytanie do tego ekologa co pan robił jak był pan radnym nic tylko podnosił pan rączkie bo krółowa tak kazała no i następne pytanko czy można grochówke gotować bo też można zatruć ekologie

...[Fragment usunięty - naruszenie Regulaminu]... na zaborni to dopiero zasyfia klimat...tam zapraszan straż miejską...6

Zaprawdę Rabka jest miastem bogatym, stać ją na utrzymanie "strażaków miejskich". Decyzja na miarę carskiego ukazu. Zakazać, skontrolować, ukarać. Ludu Rabki - kupujesz opał, składujesz go, chodzisz 8 m-cy koło pieca, wywozisz odpady. To wszystko są koszty Dlaczego? Bo jesteś biedny a gaz jest drogi. Nawet jeśli będziesz bogatszy gaz ci nie pomoże. Dzisiaj ekoterroryści walczą z CO2 wydalanym przez spalanie czegokolwiek. Jeżeli ktoś ma wątpliwości czy w wolnym kraju można nachodzić obywatela w jego własnym domu przez jakiś pseudo rangersów niech sobie włączy TV. Zaprawdę to wolność puka do twych drzwi.

To nie wymysł burmistrza ani p.Kiersztyna ale ustawa odgórna.Niestety obowiązuje w całej Małopolsce.Uważam,że to dobrze,ale czy takie kontrole coś dadzą? Zestresują tylko ludzi.Nie da się wszystko robić zakazami.

W wielu wypowiedziach pojawia się osoba ,,Eco doradcy'' i Jego wątpliwych kompetencji, Z całą stanowczością można stwierdzić że Ten człowiek nie ma najmniejszego o pojęcia o pełnionej funkcji , - WSTYD!. Zakres obowiązków jest bardzo szeroki i można być skutecznym . Proszę powiedzieć jak wielkiej rzeszy osób pomógł w dofinansowaniu, jak duże kwoty bezzwrotnych pożyczek na zadania przedmiotowe , jak ie kwoty dofinansowań do gospodarstw indywidualnych ??? Panie Stanisławie dla honoru tyko dobrowolna rezygnacja, Ktoś inny może wykona to zadanie lepiej ;- CHCIEĆ TO NIE ZNACZY ŻE MOŻNA MÓC !!- nawet PIS w tym nie pomoże , Prezes powiedział służyć i być efektywnym , a nie dziadować i złe wrażenie robić .

Straż Miejska zmiany powinna zacząć od siebie - najpierw pospacerować a nie tylko wozić się samochodem. Sprawdzanie wilgotności drewna to sprawa drugorzędna. Ważniejsze jest sprawdzenie ilości utylizowanych odpadów przez zakłady produkcyjne (stolarskie, pantofli). Gdzie są odpady poprodukcyjne płyt wiórowych - zakładów stolarskich w gminie trochę jest. Czy jest dokumentacja na utylizację gum, skór, wyściółek w zakładach produkujących pantofle, torby. Wystarczy porównać, który zakład ogrzewany jest gazem, a który kotłem "na wszystko".

Pierwsze niech przejdą do firm rozprowadzajacych drzewo do sprzedarzy kiedyś kupiłem buka w firmie tech bud to mi w piecu syczało a podobno ma być sezonowane porażka niech sobie te czujniki wsadzą w nos

Stasiu a pomyślałeś o tych którzy już przeszli na ogrzewanie ekologiczne? Co my z tego będziemy mieli ??? a jak na razie to tylko wysokie rachunki. pomyśl o tych ludziach, no chyba że chcesz żeby z powrotem wrócili do palenia byle czym... obiecujecie tylko i straszycie a dla tych co dbają o środowisko to co ??? g...no jak na tą chwilę.

Serce rośnie jak pan Kiersztyn prowadzi akcję informacyjną dla radnych. Może z równą werwą weźmie się za rzeczywistą pracę doradcy ekologicznego! Może przejdzie wraz ze strażnikami miejskimi się na Podhalańską i zobaczy kopcący i śmierdzący komin na budynku jednej z rabczańskich spółek? Życzę efektywnej rzeczywistej pracy!

Myślę aby w pierwszej kolejności zajęli się sprawdzaniem kto śmieciami pali

Panie Kiersztyn, z całym szacunkiem ale weź Pan głupotami się nie zajmuj tylko jedź na ul. Podhalańską i do rdzawki i zbadaj wszystkie piece pod względem popiołu to zobaczysz Pan czym się pali. Po drugie zrób analizę ile odpadów oddaje każdy dom w przeliczeniu na osobę a dowiesz się kto plastik i inne spala w piecach. A tak to głupota i się zajmujesz a nie konkretami.

wychowanek pstowskiego pan stasiu jaka firma taki gośc

Cyt.: "...Szkoda że piszący nie zwrócił uwagę na pseudo sprawozdanie z działań na rzecz ochrony środowiska- żenada, brak konkretów. Wnioski powinien wyciągnąć burmistrz bo sam się wyraził o miałkości działań niektórych instytucji. Zasiadając w zarządzie i komisji starostwa to co w tej sprawie zdziałał a to nie rokuje dobrze Rabce". W/w cytat dot. II Sesji z dn. 05.12.2018r.

Śmieciami palą ci, którzy nie przekazują ich do utylizacji. Śmieciarki jeżdżą puste. Gdzie jest Straż Miejska i P. Kiersztyn ????????????????????????????????.

A może straż miejska przejdzie się wzdłuż potoków na Słonem ,w Rdzawce i Ponicach.Przynajmniej ci z kanalizacji zarobią a my nie będziemy wąchać smrodu.

Ekodoradca? Czy to ten starszy pan, który studnie wierci?

A może Veritas sprawdzą wreszcie? Albo pojadą na Słone gdzie zapach palonego plastiku aż dusi.

przede wszystkim zajęli by się "R....." na ul. Na Banie. To duży pensjonat, przyjmujący gości, w centrum Rabki, w uzdrowiskowej strefie, a od lat pali węglem i innym syfem, że się ulica Na Banie przejść nie da. A gaz jest w drodze!!! Jak to możliwe że ci co gości przyjmują sami tak smrodzą w uzdrowisku NIE POJĘTE !!! Miasto powinno zakazać prowadzenia pensjonatów komuś kto nie ma ekologicznego ogrzewania.

Oni tylko udają że robią coś w kwestii poprawy jakości powietrza. Niech dadzą kasę na wymianę pieców i problem zniknie. Ten obecny program wymiany pieców to jedna wielka ściema. U mnie był audytor, zaopiniował budynek pozytywnie i co z tego jak Urząd Miasta kasy nie ma żeby mi sfinansować wymianę pieca, a mnie też na to nie stać, chociaż ochotę na wymianę mam. Skończy się na tym, że Straż Miejska będzie chodzić po chałupach, ładować mandaty i zwalać winę na to że smog jest od spalania mokrego drewna.

Prosze podjechac w godzinach porannych pod pewna restauracje przy ruchliwej znanej drodze to zobaczycie jaki piekny smolisty dym z komina sie wydobywa..... ( to nie jest raczej wilgotne drewno )

I bardzo dobrze. Wystarczy popatrzeć, z którego komina dym jest widoczny dłużej niż 15 minut dziennie. Przy dobrym paliwie komin kopci przy rozpalaniu, potem dym jest praktycznie niewidoczny, jest go bardzo niewiele. A jeśli jest inaczej, to znaczy że ktoś pali śmieci, miał albo mokre drzewo lub wilgotny papier, i jest to bardzo uciążliwe dla sąsiadów i dla całej Rabki.

dwoma ręcami podpisuję sie pod tym co napisał"wyborca"

Niech ten "Ekodoradca z Bozej łaski sam sobie skontroluje czym Pali. Ludzie nie maja połowy pensji co on. Jedna banda

Jeżeli to ma pomysł na walkę ze smogiem to gratuluje pomysłu , i świadczy to jedynie o braku kompetencji pomysłodawcy i akceptanta , poziom czasów ZOMO p okupanta , chodzić , kontrolować. karać . Może tak zacząć od podstaw czyli edukacji w szkołach , spotkania i inne formy , następnie zadbać o darmowe audyty kamerą termowizyjną , aby podpowiedzieć gdzie użytkownik obiektu ponosi straty cieplne, proste dofinansowanie do dociepleń i wymiany punków grzewczych / a nie jak obecnie że lepiej palić odpadami niż przechodzić biurokracje uzyskania dofinansowania . Może gmina powinna zająć się zbiorowym zaopatrzeniem w gaz negocjując niższą cenę ,może spółka UM zajmie się sprawdzaniem super węgla za najlepsze pieniądze ..i jeszcze kilka innych spraw , ale to niech wymyślą Ci co biorą kasę . Co do straży to niech zaczną puki co chodzić na nogach - to będzie ekologia , a nowa rada myślę że dla dobra Rabki wyśle Ich na bezrobocie .

Tylko nie wiem, czy pomysłodawca tego pomysłu wie, że wilgotnościomierz musi mieś ważną decyzję legalizacyjną z Urzędu Miar i Wag, nie jednorazową, ale prawdopodobnie co rok wydawaną. Poza tym panowie ze Straży Miejskiej powinni mieć również odpowiednie uprawnienia do obsługi takowego urządzenia i legitymować się nimi. Także nawet jakby do mnie przyszli i takich dokumentów mieć nie będą to mogą sobie zmierzyć wilgoć ale w swoim nosie.

niech Straż miejska zajmie się prawdziwymi trucicielami którzy nadal bezkarnie spalają w piecach co popadnie bo nie boja się takiej straży jaką mamy.Wystarczy wieczorami przejechać po osiedlach i nie trzeba żadnych urządzeń bo smród palonych plastików ,folii,skór z kapci zwłaszcza w bezwietrzny dzień aż dusi.