Wiadomości
Data: 19 kwietnia 2019, Piątek / Ilość wyświetleń: 3906
Zakłady Komunalne na cenzurowanym, czarne chmury nad prezes
RABKA-ZDRÓJ: Burmistrz i radni nadal przyglądają się miejskim spółkom. O ile ocena działalności Zakładów Wodociągów i Kanalizacji Rabce-Zdroju jest pozytywna, o tyle Zakładów Komunalnych - kierowanych przez Marię Ponicką - już nie.
Dyskusja na ich temat odbyła się na ubiegłotygodniowym wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju. Urzędnicy i radni krytykują zakłady, że finansują bieżącą działalność z zaciąganych kredytów. Jak podkreślają, jak brać kredyt, to na inwestycje, a nie po to żeby go „przejeść”.
Kierownictwo Zakładów Komunalnych jest krytykowane za to, że nie negocjuje cen np. za obsługę cmentarzy i godzi się na niskie stawki ustalane przez miasto. To – zdaniem radnych – pogarsza sytuację finansową spółki.
Kolejny zarzut z ich strony, to nie korzystanie ze środków np. z Unii Europejskiej na zakup sprzętu, którego spółce brakuje. A to m.in. z powodu braku odpowiednich maszyn i urządzeń zakłady zlecają część prac firmom prywatnym, bo sami nie mogą ich wykonywać.
Zakłady Komunalne w ocenie audytorów mają stabilną sytuację, ale wykazują się brakiem inicjatywy, wizji i ryzyka. - Boją się podjąć działań, które być może przyniosły by zysk – oceniono. Zakłady mają tyko jednego klienta – miasto – i nie szukają innych, które by przyniosły spółce dodatkowy zysk. Przykładem jest przetarg na utrzymanie czystości w rejonie placu św. Mikołaja, który wygrała firma z Łodzi. - Czyli opłaca się firmie przyjechać tu z Łodzi, zatrudnić pracowników i posprzątać, a nasza firma, która jest na miejscu, nie może być konkurencyjna – dziwiła się wiceburmistrz Małgorzata Gromala.
W dyskusji pojawiały się jednak i odmienne głosy. Np. taki, radnej Aleksandry Kopeć, że Zakłady Komunalne boją się zaryzykować, bo miasto nie dało im szansy np. zlecając jakieś zadanie na dłuższy okres. Taki pewny i długi kontrakt mógłby pozwolić spółce zainwestować w odpowiedni sprzęt czy też zatrudnić ludzi, a co za tym idzie, zarobić. Jednak zdaniem wiceburmistrz spółka miejska nie powinna zarabiać tylko na mieście. Małgorzata Gromala uważa, że Zakłady Komunalne powinny „wyjść na zewnątrz”. - Nikt im tego nie zabrania. Dlaczego nie wystartują w przetargu na odbiór śmieci np. w sąsiedniej miejscowości? Dlaczego nie są konkurencyjni? - pytała i podała przykład, że gdyby miasto przyjęło ofertę Zakładów Komunalnych na odbiór śmieci, to mieszkańcy musieliby płacić aż 30 zł od osoby. Zakładom oberwało się za wysokie ceny usług i zaniedbanie kaplicy na cmentarzu na Zaborni. - Ta kaplica to głęboka komuna i wstyd - mówiła radna Dorota Majerczyk, podkreślając, że okoliczne wsie mają lepsze kaplice cmentarne.
- Były czasy, które pamiętam, że Zakłady Komunalne robiły w Rabce wszystko. Miały sprzęt, samochody, trzęsły Rabką. Wszystko obsługiwali. I co się stało? - pytał przewodniczący rady Józef Skowron.
- Trzeba podjąć jakieś działania i coś z tym zrobić – mówiła wiceburmistrz, podając przykłady „dramatycznego” zachowania prezes ZK, a radni zaczęli przebąkiwać, że zmiany są potrzebne na stanowisku prezesa.
- Tam musi być gospodarz i trzeba wstrząsnąć tym – stwierdził przewodniczący Skowron.
Radni chcieliby mieć też większą kontrolę i wiedzę na temat bieżącej działalności spółki, najlepiej w formie regularnych sprawozdań.
Zarówno prezesi Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, jak i Zakładów Komunalnych, dostaną czas na zaprezentowanie swoich propozycji i wizji rozwoju spółek.
(mr)
Kierownictwo Zakładów Komunalnych jest krytykowane za to, że nie negocjuje cen np. za obsługę cmentarzy i godzi się na niskie stawki ustalane przez miasto. To – zdaniem radnych – pogarsza sytuację finansową spółki.
Kolejny zarzut z ich strony, to nie korzystanie ze środków np. z Unii Europejskiej na zakup sprzętu, którego spółce brakuje. A to m.in. z powodu braku odpowiednich maszyn i urządzeń zakłady zlecają część prac firmom prywatnym, bo sami nie mogą ich wykonywać.
Zakłady Komunalne w ocenie audytorów mają stabilną sytuację, ale wykazują się brakiem inicjatywy, wizji i ryzyka. - Boją się podjąć działań, które być może przyniosły by zysk – oceniono. Zakłady mają tyko jednego klienta – miasto – i nie szukają innych, które by przyniosły spółce dodatkowy zysk. Przykładem jest przetarg na utrzymanie czystości w rejonie placu św. Mikołaja, który wygrała firma z Łodzi. - Czyli opłaca się firmie przyjechać tu z Łodzi, zatrudnić pracowników i posprzątać, a nasza firma, która jest na miejscu, nie może być konkurencyjna – dziwiła się wiceburmistrz Małgorzata Gromala.
W dyskusji pojawiały się jednak i odmienne głosy. Np. taki, radnej Aleksandry Kopeć, że Zakłady Komunalne boją się zaryzykować, bo miasto nie dało im szansy np. zlecając jakieś zadanie na dłuższy okres. Taki pewny i długi kontrakt mógłby pozwolić spółce zainwestować w odpowiedni sprzęt czy też zatrudnić ludzi, a co za tym idzie, zarobić. Jednak zdaniem wiceburmistrz spółka miejska nie powinna zarabiać tylko na mieście. Małgorzata Gromala uważa, że Zakłady Komunalne powinny „wyjść na zewnątrz”. - Nikt im tego nie zabrania. Dlaczego nie wystartują w przetargu na odbiór śmieci np. w sąsiedniej miejscowości? Dlaczego nie są konkurencyjni? - pytała i podała przykład, że gdyby miasto przyjęło ofertę Zakładów Komunalnych na odbiór śmieci, to mieszkańcy musieliby płacić aż 30 zł od osoby. Zakładom oberwało się za wysokie ceny usług i zaniedbanie kaplicy na cmentarzu na Zaborni. - Ta kaplica to głęboka komuna i wstyd - mówiła radna Dorota Majerczyk, podkreślając, że okoliczne wsie mają lepsze kaplice cmentarne.
- Były czasy, które pamiętam, że Zakłady Komunalne robiły w Rabce wszystko. Miały sprzęt, samochody, trzęsły Rabką. Wszystko obsługiwali. I co się stało? - pytał przewodniczący rady Józef Skowron.
- Trzeba podjąć jakieś działania i coś z tym zrobić – mówiła wiceburmistrz, podając przykłady „dramatycznego” zachowania prezes ZK, a radni zaczęli przebąkiwać, że zmiany są potrzebne na stanowisku prezesa.
- Tam musi być gospodarz i trzeba wstrząsnąć tym – stwierdził przewodniczący Skowron.
Radni chcieliby mieć też większą kontrolę i wiedzę na temat bieżącej działalności spółki, najlepiej w formie regularnych sprawozdań.
Zarówno prezesi Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, jak i Zakładów Komunalnych, dostaną czas na zaprezentowanie swoich propozycji i wizji rozwoju spółek.
(mr)
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Zobacz także
Popołudniowy wypadek w Ponicach
Czwartek, 28 marca 2024 23:01Robert Wójciak zakończył swoje spotkania wyborcze
Czwartek, 28 marca 2024 18:14Postępy prac na budowie szpitala w Rabce-Zdroju (zdjęcia)
Czwartek, 28 marca 2024 13:40Rozmowy o świątecznym stole Zagórzan w programach informacyjnych TVP 3 Kraków (zdjęcia)
Czwartek, 28 marca 2024 12:36Spotkanie wyborcze na Słonem
Czwartek, 28 marca 2024 11:02
Zaproszenia
Zdjęcia
Rabka-Zdrój: Postępy prac na budowie szpitala
Czwartek, 28 marca 2024
Pożar budynku mieszkalnego w Chabówce
Wtorek, 26 marca 2024
Rabka-Zdrój: 64. Konkurs Palm Wielkanocnych w Muzeum im. Wł. Orkana
Niedziela, 24 marca 2024
Ogłoszenia
Reklama