Justyna Kowalczyk nie czuje się góralką?
W wywiadzie, jakiego pochodząca z Kasiny Wielkiej najlepsza polska biegaczka narciarska udzieliła miesięcznikowi "Twój Styl", Justyna Kowalczyk dystansuje się od "góralskości".
Nadal nie wiadomo, czy podobnie jak to miało miejsce w przypadku skoczka narciarskiego Kamila Stocha w Zębie, także w Kasinie Wielkiej odbędzie się uroczyste powitanie mistrzyni olimpijskiej. Władze gminy są zainteresowane taką imprezą, ale brak jest wyraźnej woli ze strony samej Justyny Kowalczyk.
(mr)
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku
Komentarze
23.04.2014 09:24
IP: 83.6.25.67
Jak sądzę Pani Justyna nie chce byc wykorzystywana w trwającej kampanii wyborczej. Teraz wszyscy "politycy" chcieliby się ogrzac w blasku gwiazdy, tylko po co? Przypomniało mi sie, że w LO w Rabce uczyła się Śp. Maria Kaczyńska, która nigdy sama do tego się nie przyznała.
23.04.2014 07:52
IP: 178.180.59.243
I znowu tytuł który na pewno pobudzi "ortodoksyjnych" pierwszy; autor widmo, już ocenił
22.04.2014 21:58
IP: 94.42.232.58
Widmo czym pokazała??słowami że ludzie mieszkający w Kasinie to nie górale???przecież ma rację to zagórzanie!!!
22.04.2014 20:21
IP: 188.33.43.135
Nie gdzieś tylko chce żyć normalnie. Tak jak za dawnych czasów chodzić po wsi i być zwykłym szarakiem a nie gwiazdą.
22.04.2014 19:46
IP: 188.33.84.220
Ja uważam, że JK kolejny raz pokazała, że ma Kasinę głęboko gdzieś.