Koniec ulg dla rodzin wielodzietnych

- W obecnym porządku prawnym nie ma możliwości zwalania z opłat rodzin wielodzietnych bez obowiązkowego sprawdzenia kryterium dochodowego - tłumaczyła burmistrz Ewa Przybyło. Oznacza to, że z ulg mogą korzystać tylko te rodziny, które pozwolą, by urzędnicy sprawdzili ich dochody. - A ulgi mogą otrzymać dopiero te rodziny, których dochody nie przekraczają minimum socjalnego - wyjaśniała. Czyli de facto te same osoby, które kwalifikują się do pomocy z opieki społecznej.

Z tego powodu burmistrz zaproponowała likwidację ulg. - Jeśli my tego nie zrobimy, to zrobi to za nas wojewoda lub Regionalna Izba Obrachunkowa. Najpierw musimy zapytać te rodziny, czy sobie życzą badania kryterium dochodowego - dodała.

Radni opozycyjni dopytywali, czy likwidacja ulg jest konieczna i czy miasto zrobiło wszystko, by tego uniknąć. - To nie nasz wymysł, takie są przepisy - rozkładała ręce przewodnicząca Maria Górnicka-Orzeł. - Musimy najpierw uchylić tę uchwałę, a potem będziemy zastanawiać się co dalej.

Zdaniem przewodniczącej, gmina generalnie powinna odchodzić o polityki dopłat. - Tym, którzy naprawdę potrzebują pomocy, może pomóc opieka społeczna - przekonywała.

Burmistrz zapowiedziała, że wystąpi z pismem do wszystkich rodzin wielodzietnych z pytaniem, czy wyrażają zgodę na obowiązkowe poddanie się badaniu kryterium dochodowego. - Zobaczymy, co odpowiedzą mieszkańcy - stwierdziła

W głosowaniu radni nie byli jednomyślni. Większość wyraziła zgodę na likwidację ulg, ale cześć głosowała przeciw. - Wystąpię do prawnik, by przeanalizowała inne możliwości pomocy rodzinom wielodzietnym - poinformowała Ewa Przybyło.

(mr)