Pierwsze tarcia w Radzie Miejskiej w Rabce-Zdroju

Radni klubu Nasze Miasto, na czele którego stoi Marek Ciepliński, zarzucają radnym opozycji, że nie dotrzymują wspólnych ustaleń. Radni Piotr Ptak i Piotr Jakub Żółtek mieli w ostatniej chwili zmienić wspólne ustalenia dotyczące wynagrodzenia dla burmistrza Leszka Świdra.

- Kuluary tej uchwały miały miejsce dzień wcześniej podczas oficjalnego spotkania roboczego, w którym wzięli udział wszyscy radni. Oba ugrupowania podały swoje propozycje wysokości wynagrodzenia. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że wynagrodzenie dla nowego burmistrza będzie wynosiło 7040 zł brutto, a następnie ta uchwała została jednogłośnie przegłosowana - informuje w wydanym oświadczeniu klub Nasze Miasto. - Za przyjęciem tej propozycji głosowało 10 radnych: Piotr Ptak, Piotr Jakub Żółtek, Robert Skipiała, Paweł Rogowiec, Dorota Majerczyk, Dariusz Krzysztof, Aleksandra Koper, Katarzyna Karkula, Marek Ciepliński, Józef Michał Skowron. Nikt nie był przeciwny, a pozostali radni wstrzymali się od głosu: Rafał Zygmunt Wójtowicz, Józefa Śmietana, Jan Maciej Kwatyra, Małgorzata Hoim.

Jednak, jak podaje klub Nasze Miasto, następnego dnia, podczas sesji Rady Miejskiej, ci sami radni, którzy dzień wcześniej poparli kompromis w sprawie wysokości wynagrodzenia dla burmistrza Świdra, złożyli nowy projekt uchwały, proponując dla burmistrza jedną z najwyższych możliwych stawek. - Projekt ten odrzuciliśmy, uchwalając wcześniej przygotowaną przez wszystkich radnych uchwałę - podkreślają radni klubu Nasze Miasto. - Nie rozumiemy decyzji Klubu Radnych „Wspólnie dla Rabki-Zdroju”. Liczymy na współpracę opartą na szczerości i dojrzałości.

W oświadczeniu klub Nasze Miasto porusza też kwestię m.in. wynagrodzenia przewodniczącego Rady Miejskiej Józefa Skowrona. Podczas poprzedniej sesji radny Ptak wytknął mu, że on i członkowie klubu Nasze Miasto obniżają burmistrzowi pensję do 64% możliwych poborów, jakie może otrzymywać, tymczasem on sam pobiera aż 98%, czyli prawie maksymalne możliwe wynagrodzenie. "Dobrze tnie się czyjeś zarobki, trudniej swoje własne. Na pierwszej sesji Rada Miejska w Rabce-Zdroju pod przewodnictwem Józefa Skowrona, mocno obniżyła zarobki nowemu burmistrzowi. Przewodniczący tłumaczył, że w żadnym zakładzie pracy nie ma tak, że nowy pracownik otrzymuje na początku najwyższą możliwą pensję. Żeby nie wyjść na obłudnika, powinien teraz obciąć sobie zarobki, bo też jest "nowym pracownikiem w zakładzie", a otrzymuje prawie najwyższe możliwe wynagrodzenie" - napisaliśmy w felietonie krytykującym działania klubu Nasze Miasto.

Ale w oświadczeniu klub Nasze Miasto nie złożył deklaracji, że obniży wysokie wynagrodzenie przewodniczącemu Józefowi Skowronowi. Radni związani z byłym kandydatem na burmistrza Rafałem Hajdyłą przypominają tylko, że wynagrodzenie radnych, przewodniczących i wiceprzewodniczących zostały ustalone w poprzedniej kadencji. "Na koniec chcielibyśmy Państwa poinformować, że Klub Radych Nasze Miasto wziął udział w biegu mikołajkowym dla Natalki, przekazując ze swoich diet 950 zł na ten szczytny cel" - oświadczyli.

(mr)