Starszy mężczyzna wpadł do Słonki i zaczął się topić

W piątek do dyżurki w Stacji Centralnej Grupy Podhalańskiej GOPR w Rabce-Zdrój przybiegła wystraszona kobieta z informacją, że 200 m. wyżej starszy mężczyzna wpadł do głębokiego potoku i nie daje oznak życia.

Na miejsce natychmiast pobiegli ratownicy dyżurni. Mężczyzna prawdopodobnie zasłabł i spadł z wysokości 3 m do betonowego koryta potoku Słonka uderzając głową o dno koryta. Ratownicy po dotarciu do poszkodowanego stwierdzili, że mężczyzna żyje, ale jest nieprzytomny i ma dużą ranę na głowie.

Po zabezpieczeniu medycznym pechowego przechodnia został on w noszach wyjęty z potoku i przekazany zespołowi Ratownictwa Medycznego. W momencie przekazania poszkodowany odzyskiwał już przytomność.

Oprac. mr, GP GOPR