W Chabówce jest wielu utalentowanych ludzi (zdjęcia i film)

RABKA-ZDRÓJ: W galerii "Po Aniołem" Miejskiego Ośrodka Kultury zaprezentowano dziś prace twórców z Chabówki związanych ze stowarzyszeniem Alternatywna Chabówka. Obejrzeć można było obrazy na szkle Alicji Sokołowskiej-Łukaszki, dzieła plastyczne Iwony Florczyk, zdjęcia Rafała Zająca, obrazy Lucjana Kapery oraz wyroby z wosku pszczelego Tomasza Szewczuka.

- Wszyscy wiedzieliśmy, że w Chabówce działa Koło Gospodyń Wiejskich, są zespoły regionalne, ale okazuje się, że jest tam więcej utalentowanych ludzi - zauważyła witając licznych uczestników wernisażu dyrektor MOK Joanna Lelek.

Bohaterów wieczoru zaprezentowała Alicja Sokołowska-Łukaszka. - Wszyscy artyści związani są współpracą ze stowarzyszeniem Alternatywna Chabówka. Bardzo nam zależy, żeby poruszyć ziemię w Chabówce, bo uważam, że jest to miejsce pełne utalentowanych ludzi z potencjałem. Ta wystawa, to kolejne nasze duże przedsięwzięcie, na którym chcemy ich zaprezentować - powiedziała.

Każdy z przedstawionych powiedział kilka słów o sobie i swojej twórczości. Iwona Florczyk przyznała, że nie jest artystką, a to, co robi, jest jej hobby i zamiłowaniem, w którym prostym rzeczom chce nadać piękne formy. Lucjan Kapera zdradził, że pasją malarską zaraziła go babcia, a malowania obrazów nauczyła go nauczycielka w szkole podstawowej. W swojej kolekcji ma około 60 obrazów. Tomasz Szewczuk z pomocą małżonki wyrabia figurki z wosku pszczelego. Po tym, jak przekonał do swojego hobby żonę, stała się to ich małżeńską pasją. Rafał Zając to fotograf. Jego ulubione tematy to rodzinna Chabówka i przyroda. Przyznał, że to jego pierwsza tak poważna wystawa. Natomiast Alicja Sokołowska-Łukaszka, choć z wykształcenia jest projektantem grafiki, poświęciła się malarstwu na szkle. Z malarstwem ludowym nie ma to wiele wspólnego, ale jak sama podkreśla, maluje, co jej w duszy gra.

Każdy z uczestników wystawy otrzymał dyplom podpisany przez burmistrz Ewę Przybyło. Obok dyrektor Lelek, wręczali je radna miejska Elżbieta Szarawara i radny powiatowy Leszek Świder. Spotkanie w MOK-u uświetnił występ chóru Cantantes Angelicus pod dyrekcją Kingi Brandys-Wójciak, który wykonał przed publicznością klasyczne kolędy bożonarodzeniowe, a grupa teatralna Perełki Marysi, przy akompaniamencie gitary i pomocy publiczności - zakolędowała.

(mr)