Na ratunek sarence. Strażacy wyciągnęli dzikie zwierzę z głębokiej studni

RABKA-ZDRÓJ: Malutka, około dwutygodniowa sarenka wpadła do siedmiometrowej studni przy ulicy Wójtowiczowej.

Z pomocą pospieszyli jej strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Rabce-Zdroju. Na szczęście w studni było mało wody. Zwierzę trochę było poobijane, ale całe. Strażacy wyciągnęli sarenkę i wypuścili do lasu.

(mr)