Poranny telefon o pożarze wieży kościoła w Chabówce postawił na nogi strażaków z całej okolicy.
Strażacy zostali zaalarmowani, że pali się wieżą kościoła. I rzeczywiście, wieża była w dymie, ale nie dlatego, że się paliła, lecz z tego powodu, że podczas zapalania w piecu poleciał na nią gęsty dym z komina. Z daleka rzeczywiście mogło to wyglądać tak jakby kościół był w dymie. Po przybyciu na miejsce strażacy dokładnie sprawdzili czy wszytko jest w porządku i rozjechali się.
(mr)