• Gorczański Portal Informacyjny
  • Niedziela, 22 czerwca 2025
  • Imieniny: Pauliny, Flawiusza, Agenora
Reklama
Wiadomości
Data: 14 listopada 2012, Środa / Ilość wyświetleń: 2791

Dyspozytornia pogotowia przeniesiona do Tarnowa. Nie pomogły protesty

To już pewne: mieszkańcy gmin Mszana Dolna, Niedźwiedź i samej Mszany Dolnej od stycznia przyszłego roku po karetkę będą dzwonić do Tarnowa, bo tam wojewoda małopolski Jerzy Miller ulokował jedną z dwóch dyspozytorni w Małopolsce (druga jest w Krakowie). Wszystkie powiatowe dyspozytornie, a dla rejonu Mszany Dolnej znajdowała się ona do tej pory w Limanowej, są likwidowane.

O ponowne przemyślenie całej sprawy apelowali do wojewody Millera nie tak dawno m.in. radni Rady Gminy Mszana Dolna. Podkreślali, że będzie to miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo tutejszych mieszkańców. Jeden z najczęściej powtarzanych argumentów brzmiał, że doświadczeni dyspozytorzy z Limanowej lepiej znają ten teren niż nowi, w Tarnowie, i potrafią lepiej zlokalizować miejsce do którego wzywana jest karetka, a dyspozytorzy z Tarnowa mogą zgubić się w nazwach przysiółków, w których ludzie znają się bardziej po przydomkach niż po nazwiskach.

Ale wojewoda się nie ugiął. Jak informuje w odpowiedzi przesłanej do Urzędu Gminy, decyzja już zapadła i jest nieodwracalna. Miasto i gmina Mszana Dolna oraz gmina Niedźwiedź, podobnie jak cały powiat limanowski, przejdą pod tarnowską dyspozytornię między 10 a 20 stycznia 2013 roku.

Wojewoda Jerzy Miller jest odmiennego zdania niż tutejsi radni. Twierdzi, że nowy system poprawi bezpieczeństwo mieszkańców, pozwoli na lepsze wykorzystanie zasobów, wprowadzi jednolite standardy funkcjonowania zespołów ratownictwa medycznego i zapewni wsparcie lekarza koordynatora.

(mr)
Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

znachor
15.11.2012 23:13
IP: 83.27.128.149

Niech przeniosą jeszcze TOPR i GOPR do Krakowa..zmieści sie przecież. Padnie system komp., zobaczycie co się będzie działo

znawca wszechtematyczny
15.11.2012 01:28
IP: 178.37.99.6

Przeniesienie dyspozytorni do Krakowa i Tarnowa na pewno spowoduje problemy z dysponowaniem karetek w miejsca o lokalnych nazwach. Podobno już były małe kłopoty, na szczęście póki co bez żadnych konsekwencji. Plusem całej sytuacji może być zniesienie granic. Na przykład podczas niedostępności jordanowskiego ambulansu dyspozytor bez oporów wyśle karetkę z Rabki do Naprawy, zamiast wysyłać tam suską, oddaloną dużo bardziej od chorego. Nie będzie też musiał łączyć się z Nowym Targiem, by łaskawie prosić o podesłanie rabczańskiej karetki poza rejon. A poza tym kasa... Po rewolucji znikło bodajże kilkanaście stanowisk pracy dyspozytorów PRM. No to znalazła się forsa na premie dla najaktywniejszych urzędników w UW ;)

Zobacz także
Reklama