• Gorczański Portal Informacyjny
  • Poniedziałek, 17 lutego 2025
  • Imieniny: Donata, Łukasza, Zbigniewa
Reklama
Wiadomości
Data: 20 stycznia 2025, Poniedziałek / Ilość wyświetleń: 2621

Budżet przyjęty... Burmistrz i prezes szpitala odetchnęli z ulgą (zdjęcia)

Zakończyła się trwająca od kilku tygodni saga związana z przyjęciem budżetu Rabki-Zdroju na 2025. Sprawa wywoływała wiele emocji nie tylko wśród urzędników i radnych, ale też wśród mieszkańców. Część z nich mocno krytykowała opozycję za blokowanie pieniędzy na budowę szpitala. I choć spór nie został rozstrzygnięty, bo opozycja w głosowaniu ostatecznie wstrzymała się od głosu, to budżet został dziś przyjęty, a burmistrz Leszek Świder i prezes szpitala Witold Latusek mogą odetchnąć z ulgą.

Głosowanie poprzedziła dyskusja. Radni opozycji dopytywali o kondycję finansową szpitala, czy inwestycja była dobrze przygotowana, czy zabezpieczono na odpowiednie pieniądze, ile jeszcze miasto - oprócz dołożonych już 8 mln zł - będzie do niej dopłacać. Radny Marek Ciepliński podkreślał, musi być jakiś pułap, bo przecież miasto to nie tylko szpital i potrzebne są pieniądze na inne inwestycje. W tym kontekście pojawiły się wątpliwości, czy miasto i szpital były gotowe na tak dużą inwestycję, która początkowo miała obejmować tylko rozbudowę szpitala, a jak wiadomo, kończy się tym, że jest budowany praktycznie od zera. Ewa Świder stwierdziła nawet, że inwestycję rozpoczęto "z wiarą i sznurem na szyi".

Radni naciskali na burmistrza, żeby szukać pieniędzy na budowę gdzie tylko się da, a jak najmniej korzystać z budżetu miasta. Apelowali, aby do współfinansowania zachęcić sąsiednie gminy, których mieszkańcy korzystają przecież z usług szpitala w Rabce-Zdroju.

Opozycja nie dała się przekonać, że wszystko jest jak trzeba, dlatego nie zagłosowała za, ale tylko wstrzymała się od głosu. To jednak pozwoliło na zatwierdzenie budżetu. Za jego przyjęciem było 5 radnych (Jan Ciepliński, Paweł Rogowiec, Robert Skipiała, Elżbieta Szarawara, Janusz Wójciak), 1 przeciw (Ewa Świder), a 6 wstrzymało się od głosu (Marek Ciepliński, Ewa Dyrda, Łukasz Kowalczyk, Ewa Wójciak, Michał Świder, Piotr Żarnowski).

W budżecie znalazł się zapis o 4 mln zł dla szpitala. Przewodniczący Rafał Hajdyła wyjaśniał wcześniej, że zapis o 4 mln dla szpitala, to tylko zapis księgowy. Tych pieniędzy szpital może nawet nie wziąć od miasta, ale potrzebuje uchwały, jako pewnej formy zabezpieczenia, aby otrzymać drugą transzę – 7 mln zł – kredytu, jaki szpital zaciągnął na budowę. Ale radni domagali się wyłączenia tych 4 mln zł z projektu. Burmistrz mówił, że brak uchwały budżetowej naraża miasto na koszty i tworzy problemy. Urząd nie może zawierać nowych umów, nie ma pieniędzy m.in. na sport czy kulturę, są opóźnienia w zakupach dla szkół. A to tylko część niedogodności.

mr/
Reklama
Zobacz także
Reklama