Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy od września w Rabce-Zdroju (zdjęcia)

@Oolo, 1. Św. A. Rapacz nie mógł przekazać tego budynku bo za jego kadencji działała tam szkoła (Studium i później szkoła wyższa do 2002r.) a o budynek upomniała się Gmina Żydowska (2000-2007 sprawy sądowe, zakończenie, gmina nie wpłaciła pieniędzy i majątek przeszedł na rzecz Województwa Małopolskiego). Więc nie mógł dysponować nie swoim majątkiem. 2. Podczas remontu sali gimnastycznej w Szk. Podst. Nr2 w czerwcu 2009r. pani burmistrz występuje do marszałka aby mogły tam odbywać się lekcje WF. I wtedy się odbywają, jednak nie było to rozwiązanie z którego uczniowie i rodzice byli zadowoleni. Ale na czas remontu, dzieci tam chodziły na zajęcia. 3. W X 2009 Burmistrz występuje o nabycie nieruchomości na preferencyjnych warunkach ok. 2 100 000 zł w dwóch ratach. Równocześnie w szkole rozpoczyna się II rok akademicki Wyższej Szkoły Edukacji Zdrowotnej w Łodzi (wcześniej zajęcia były chyba w Romerze). I wtedy budynek był wykorzystany na prowadzenie zajęć edukacyjnych. Szkoła wyższa działała jeszcze chyba rok i opuściła Rabkę. ( filia działa m.in. w Wieliczce). I pojawił się problem co zrobić ze świeżutko kupionym budynkiem. Przecież nie mógł stać i dalej niszczeć ( bodajże w tym czasie nie było żadnego remontu). I tu pojawiają się ludzie z gotowym pomysłem. Więc w XI 2011r. został im przekazany budynek, co do którego nie było pomysłu jak go wykorzystać. Czy dobrze zrobiła pani burmistrz kupując tą nieruchomość - jak najbardziej, bo to nie były duże pieniądze. Problem był tylko taki, że nie było pomysłu jak później zagospodarować byłe Medyczne Studium Zawodowe. Myślę, że wiązano spore plany z uczelnią łódzką- ale współpraca nie była kontynuowana. Czy pani burmistrz dobrze zrobiła przekazując PSOUU ten budynek? - Oczywiście, bo oprócz tego, ze pomoc znajda tu mieszkańcy Rabki i okolic potrzebujący specjalistycznej pomocy, to jeszcze powstaną nowe miejsca pracy. I chyba Koło PSOUU wybawiło panią burmistrz z zarzutów o niegospodarność. I nie pisz proszę o zacietrzewieniu, bo nie lubię jeżeli ktoś wykonuje swoje obowiązki na poziomie podstawowym ale je bardzo nagłaśnia. Bo pani burmistrz, w przeciwieństwie do ludzi np z Koła PSOUU , zza swoją pracę otrzymuje wynagrodzenie. Ja postrzegam jej umiejętności kierowania Gminą na bardzo niskim poziomie i mam prawo o tym pisać. Natomiast dostrzegam dziwną praktykę dziękowania jej za wszystko co zrobi - a co należy do jej obowiązków, i za co pobiera pensję.

Do tagaula. Bredzisz. Budynek był własnością Marszałka. Został odkupiony w 2009 roku za kwotę 2,1 mln zł. Burmistrzowa nie miała żadnego obowiązku oddawać komukolwiek tych obiektów. Zgodnie z tym co napisano 10 listopada 2009 na stronie Rabka,pl "Oprócz Szkoły Podstawowej nr 2 z pomieszczeń budynku przy ul. Podhalańskiej korzysta już Wyższa Szkoła Edukacji Zdrowotnej w Łodzi, Orkiestra Dęta OSP, Ognisko TKKF i placówki oświatowe (na zajęcia pozaszkolne). W dalszej przyszłości planowane jest ewentualne powołanie w Rabce szkoły zawodowej, która mogłaby przy Podhalańskiej mieć swoją siedzibę". Czyli budynki były wykorzystywane i były z nimi związane pewne plany. To, że Pani Burmistrz przekazała Stowarzyszeniu budynki było tylko wyrazem zrozumienia potrzeb i chęcią zakończenia wieloletniego oczekiwania rodziców ze Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym na własne lokum dla ich podopiecznych. Urzeczywistniła to co dla poprzednika było nie do przejścia. Szanowny(a)??? tagaulo. Możesz nie przepadać za Panią Burmistrz, ale w swoim zacietrzewieniu nie musisz zakłamywać rzeczywistości.

A ile lat starali się ze członkowie Stowarzyszenia o godne lokum? Ile lat mieścili się w starym budynku na Słonym? Dobrze, że naciskali, dreptali i chodzili koło tego - bo tak sama, z dobrego serca to pani burmistrz by im nie dała! Przedstawili dobry pomysł na adaptację budynku dla Rabczan - to naprawdę trzeba było złej woli, żeby im odmówić w tak słusznej sprawie. Pani burmistrz za pracę na rzecz Rabki i Rabczan otrzymuje sowite uposażenie i przekazanie budynku na rzecz Stowarzyszenia to jej obowiązek! Przyszli z dobrym pomysłem, aby w Rabce nie stał kolejny pustostan, popadający w ruinę i tym sposobem to Stowarzyszenie najwięcej zrobiło dla burmistrz! Obowiązkiem burmistrza jest zachęcanie takich ludzi do aktywności i powinna naprawdę się zaangażować aby OREW szybko zaczęło działać dla dobra osób z niepełnosprawnością i ich rodzin. A Rabce przybędzie kolejna placówka oświatowa finansowana z MEN (czyli nowe miejsca pracy)

Powiedzmy sobie jasno, najwięcej do remontu ośrodka przyczyniła się burmistrz Ewa Brzybyło. Gdyby nie ona to dalej stałaby niewyremontowana ruina.

Rabka pomału się cywilizuje

Ciężka praca i poświęcenie zdeterminowanych rodziców dzieci niepełnosprawnych oraz ludzi dobrej woli przynosi piękne efekty.Taki ośrodek jest w Rabce bardzo potrzebny.Szczerze gratuluję! Na zdjęciach widać, że jest pięknie.Papież Franciszek wspomógł finansowo podobny ośrodek w Poznaniu(o ile dobrze pamiętam, nie było tam windy i opiekunowie taszczyli dzieci z wózkami na rękach). Może nasza kuria poszłaby za przykładem papieża, bo potrzeby powstającego ośrodka są olbrzymie.

Warto ich wesprzeć 1% przy rocznym rozliczeniu podatku, nawet jeśli to mała kwota. Nasza rodzina od kilku lat korzysta z tej możliwości. Jadziu, to pamięć o tym, co rozpoczęłaś.

Wreszcie dzieci będą miały swoją siedzibę. Gratuluję rodzicom determinacji w dążeniu do zapewnienia godnego miejsca do rozwoju swoich dzieci, które już na starcie życia miały trudniej. To, co większość dzieci ma zapewnione od państwa, Wasze dzieci dopiero teraz będą miały w Rabce. A ten 1% podatku od rabczan to byłaby wspaniała cegiełka w rozwój Waszego Domu. Ja z najbliższymi wpłacę!