Przewodnicząca nie godzi się na hejt

Przewodnicząca przyzwyczaiła się przez te dziewięć lat że posiada tak silną pozycje w tym Rabczańskim grajdołku że nikt jej nie podskoczy, bo każdego może publicznie opluć i nic jej za to nie grozi. Dopóki sesje nie były transmitowane to niewiele osób znało jej zachowania. Teraz role się troszkę zmieniły i niezidentyfikowani ( prze nią) mieszkańcy i nie tylko, mogą obrzucać ją błotem w formie wpisów. Mam nadzieje że z tego błota wyciągnie poprawne wnioski, a jeżeli nie wyciągnie, to utonie w tym błocie które sama w tym grajdołku przyrządziła przez te dziewięć lat.

ludzie listy pisza maja wolnosc slowa,ale ktos lubi straszyc

oj Maryśka powiedziała co wiedziała kup sobie banana

HA HA HA HA HA HA! Uśmiałem się, Marysia niezły dowcip ;) Znasz się na żartach widzę (i na prawie też się znasz jak mało kto). Pewnie wiesz, że pełnisz publiczną funkcję, więc można krytykować, hejtować i równo jechać po wybitnej osobistości jaką jest Marysia Górnicka-Orzeł. A to, że jest niekompetentną osobą, to powoduje, że hejt jest mocniejszy. No proszę, teraz znajdź mnie po AjPi jak haker Bonzo i ciągnij po sądach. Ps. Ten komentarz to właśnie hejt ;)

w Rabce trzeba reaktywować ORMO

@góralka - nadmiar sklepów w Rabce to tez wynik wolności. Każdy ma prawo prowadzić działalność gospodarczą jaka chce. Miasto nie ma na to wpływu, chyba że łamane byłoby prawo. Ale to od niedawna nie jest już pewne

jeśli dla Pani jest problemem krytyka to proponuję zmienić pracę. To proste, zwalniam się i szukam pracy która mi pasuje. Jak się zostaje przewodniczącą rady to powinno sie wiedzieć, że zostaje sie osoba publiczną lokalnie i prędzej czy później ktoś skrytykuje jej postępowanie. Jak się nie jest na to odpornym to się szuka innego zajęcia. A straszenie policją w odpowiedzi na krytykę zachowania tylko bardziej tą panią pogrąża w oczach wyborców.

Przewodnicząca nie godzi się na hejt - głosi tytuł - ale sama go swoją postawą prowokuje i podsyca. Ja Pani tym stwierdzeniem nie hejtuję. Wręcz przeciwnie współczuję tej sytuacji i chciałbym wskazać lepsze rozwiązanie aby skończyło się tzw. hejtowanie Pani i może poprawiły relacje w radzie. Duma przeszkadza Pani odróżnić zasłużoną krytykę od rzeczywistego hejtu, którego jest mało. Gdyby nie ten problem to po zapoznaniu się ze stanowiskiem Wydziału Prawnego Wojewody powinna Pani posypać choć trochę głowę popiołem czyli publicznie powiedzieć: przepraszam burmistrz, radnych i tych mieszkańców, których zawiodłam ale okazało się, że przez 9 lat popełniałam błąd przy wyznaczaniu terminu obrad Rady. Ewentualnie jeszcze mogłaby Pani dodać aby podkreślić, że jest Przewodniczącą pozostałych 14 radnych a nie tylko tej 9: Dziękuję radnym opozycji za zwrócenie na to uwagi. Kropka. Zapewniam, że u części odbiorców pomimo Pani błędu zyskałaby Pani pozytywne nastawienie a tak jak Pani robi to tylko powiększa Pani przeciw sobie samej oburzenie i tę ilość negatywnych wpisów, którą niesłusznie nazywa hejtem. Tyle dobrej rady dla Przewodniczącej Rady.

Kobieto, widać że jesteś zmęczona tym nieudolnym przewodniczeniem w radzie. Wytłumacz nam kobieto skąd u ciebie tyle arogancji, nienawiści, zajadłości, brak samokrytyki. Nie każdy nadaje się do pracy w zespole, a straszenie policją totalnie cię ośmiesza, gdyż jako osobie publicznej trzeba się poddać ocenie w tym przypadku bilans wypada negatywnie niestety. Na koniec dam ci radę, jeżeli chcesz aby społeczeństwo siedziało cicho to proponuję przeprowadzić się do Krei Pn i wtedy gwarantuję że tam kobieto zaznasz błogiego spokoju

Pani Orzeł to my mamy dośc płacimy podatki po to aby utrzymywać międzyi innymi samorządy. Zaljmujecie sie bzdurami zamiast konkretnie i skutecznie zajmować się problemami w Rabkce.Przez 9 lat co Pani zrobiła dla czystego powietrza ,brak wody kanalizacji ,drogi kiepskiej jakosci pospiesznie robione.Jedyne co nas wyróznia to nadmiar sklepów spożywczych . Zyjemy w wolnym demokratycznym pańsywie i mamy prawo być niezadowoleni gdy trwoni sie nasze wspólne budżetowe pieniadze według własnego uznania. Pozatym to praca jak kazda inna zawsze mozna ja zmienić lub iść na emeryturę .Nam zależy zwyczajnie na Rabce bo tu mieszkamy na codzień.

Jako osoba publiczna musi się Pani liczyć z tym, że mieszkańcy mają prawo wyrazić opinię o Pani pracy. Jest Pani opłacana z publicznych pieniędzy, może trzeba się zastanowić co zmienić w swojej pracy. Nie ma się co obrażać.

emerytura i tyle młodzi sa

Nie strasz myślisz że się przestraszymy posłuchaj siebie oglądniej sobie sesje wychodzisz jak p[rawdziwa DEWOTA

To się tak brzydko mówi: "nie strasz, nie strasz, bo się ze...sz!". Jest Pani osobą publiczną i jako taka musi być Pani przygotowana na różnego rodzaju ataki ... Ale widocznie nie nadaje się Pani, robi Pani błędy, za bardzo stronniczo prowadzi obrady (nie wiem, gdyż nie chodzę na sesje, ale mogę się domyślać po treści wpisów na Pani temat). Proste - jak nie potrafisz, to nie pchaj się na afisz!

Państwo prawa a łapówki grubsze jak za komuny,hyh.Proponuję reaktywować ORMO,kapusiów nie brakuje...

Przewodnicząca organu obywatelskiego kontra mieszkańcy? Magistrat kontra mieszkańcy? Rada i Urząd chcą cenzurować obywatelską korespondencję do nich? Monarchia jakaś czy przerost ego?

Pani Przewodniczaca ludzie pisza prawde i to paną boli że mogą spokojnie bez przerywania jak ma to miejsce na sesjach ,pani nie jest przyzwyczajoina do krytyki bo uważa się pani za nieomylna ,nie słucha pani mieszkńców ale narzuca swoja wolę często z krzywda dla wielu ,pani styl prowadzenia sesji to jedna wielka porażka ,jest pani razem z burmistrzową głucha na wiele istotnych problemów mieszkańców ,madrych uwag ,przepycha pani ze swoimi radnymi wszystko co wam burmistrzowa podsunie często z naruszeniem sensu i logiki.Więc niech pani się nie dziwi że mieszkańcy pisza na forach ,po za tym wszystko kiedyś się kończy i piastowanie obecnego stanowisko przez panią tez więc troche pokory wobec mieszkańców bo bedzie mijać ich pani ze spuszczona głową.

babo, jak coś się nie podoba i nie chcesz być osobą publiczną to idż barany pasać

Po pierwsze co to za wręcz bulwarowy język i składnia.... . Jakiś "hejt" - chyba się tej Pani coś pomyliło z kierowaniem końmi (jest takie podobne słowo HETTA, aby koń skręcił w prawo - to wyjaśnienie dla b. młodych czytelników). A być może chodziło tej Pani o HEJ T-am pod lasem.... . Pragnę zauważyć, iż w j. polskim nie ma takiego wyrazu. Wrzucanie jakiś tam idiotycznych określeń kopiowanych z j. ulicznego nie świadczy o zbytniej elokwencji w publicznym niemalże oświadczeniu osoby, która dzierży w swym ręku nieprzerwanie od 9-ciu lat taką funkcję. Cóż - jak widać mamy do czynienia z typową obrazą "majestatu" - celowo napisałem w cudzysłowie, bo przecież nie mamy do czynienia z jakimkolwiek majestatem. Pani przewodnicząca chyba się obraziła na cały świat vel lokalną społeczność rabczańską. No i dobrze. Dziecko jak się obraża na cały świat to np. rzuca zabawkami. No to proponuję zrobić to samo - rzucić zabawką (czytaj zrezygnować z pełnienia funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej). Jak widać ta Pani nie potrafi przyznać się do błędów z honorem - bo przecież to każdemu może się przydarzyć. Mało tego - straszy jakąś tam karą, ściganiem, że pójdzie na policję. ŚMIECHU WARTE. Śmiem, a wręcz pragnę zauważyć, iż jest to już forma typowego MOBBINGU (przepraszam, iż zastosowałem tu typowy makaronizm) względem określonej grupy - w tym wypadku czytelników tego portalu. I to jest właśnie karalne... . Życzę powodzenia.

i bardzo dobrze... nie przepadam za Panią ale tutaj ma Pani dużo racji wpisy były poniżej pasa...

Ludzie, po tylu latach współpracy złapałam przy gorących garnkach, że kierowniczka kuchni w moim bufecie Maryśka Garnicka-Rosół nie potrafi poprawnie policzyć buraków do naszego barszczu i tych głów kapuścianych do bigosu do 10. Wysłałam ją na szybki kurs arytmetyki z zaznaczeniem zauważonych szczególnych problemów w jej przypadku przy liczeniu w czasie poprawnego odliczania i przechodzenia z 7 na 8 bo na 7 zatrzymywała się i zaczynała liczyć znów od 1.