Rabka, Kasina, Chabówka... - prawie wszystkie wyciągi nieczynne

W piórecka się pomalućku łobrosto.

"...miałem dobre zdanie o Urzędzie w czasie kiedy moje wizyty tam ograniczały się do załatwiania formalności. To wszytko co teraz tutaj opisuję jest wyrazem mojego zdumienia i zaszokowania postawą pani Burmistrz. Dobrym przykładem na jej podejście do problemów ośrodka Maciejowa-ski jest moja rozmowa z nią na temat wyciągów. Podczas tej dyskusji próbowałem ją przekonać, że drogi do stoków ii schronisk o które proszę w pismach powinny stanowić priorytet dla miasta. Zwłaszcza w przypadku kiedy wiele niedochodowych gospodarstw rolnych na słonym i nie tylko przekształciło się w agroturystyki co bardzo pomaga w podreperowaniu domowych budżetów latem i zimą. Nadmieniłem również, że czas poświęcany tym sprawą i pomoc prawna, dużo mnie kosztują...a zważywszy na to że dbanie o turystę jest w interesie uzdrowiska, bierność w tej sprawie jest niezrozumiała. To co usłyszałem w odpowiedzi do dziś mnie zadziwia. A mianowicie pani Burmistrz powiedziała, "że takie prośby mogę panu pisać za 50zł"- czy chciała zadrwić ze mnie czy może po prostu coś dorobić...nie wiem..."

Krościenko szuka inwestora, który zbuduje wyciąg narciarski. Inwestor mógłby wchodzić i inwestować. Gmina zrobiła ze swojej strony wszystko - deklarują władze Krościenka nad Dunajcem i zachęcają inwestorów do budowy stacji narciarskiej- a w Rabce zamyka się je.

Problemy własnościowe Maciejowej? Przecież miało być to rozwiązane na sesji Rady Miasta. Nie było?

No i girarra!